Pośrodku delikatnej nocnej ciszy stoi chwiejna stodoła, ledwo trzymająca się swoich własnych fundamentów. Zimny wietrzyk przemyka przez otaczające ją pola. W ten oślepiający promień światła przebija się przez chmury, rozświetlając świat pod nimi. Ziemia zaczyna się trząść, a stodoła rozpada się z trzaskiem gdy potężny statek podbija nieboskłon. Choć zaczyna gwałtownie opadać, szybko spowalnia i z gracją ląduje na ziemi. Frontowe wrota statku otwierają się, ujawniając masywną sylwetkę na tle oślepiającego blasku wnętrza. Galaktyczny Azir przybył, by rządzić.

 

Jak Wam się podoba nowa postać?