Myśli For'ka

Nawiązywałem do tematu nadanego przez Chuno - #3 Moje pierwsze gry- wrażenia i opinie. ale nie wiedziałem, że mamy tam nie pisać swoich myśli tylko komentować jego a więc zakładam swój temacik, w którym będę pisał co mam na łbie

A więc jak pozwolisz Chuno, to pierwszy temat będzie :
Moje pierwsze gry- wrażenia i opinie.


Hmm... A więc było to tak... dawno dawno temu w pewnym mieście <Gdańsk> gdy jeszcze mieszkałem na jasieniu dobra przechodzę od razu do rzeczy ... Tam miałem swój pierwszy komputer stacjonarny ;-) Pewnie kozacki nie był, ale wtedy się na to nie patrzyło <służył parę dobrych lat>. Pierwszymi grami oczywiście były edukacyjne jak "smugole", alebo "moje pierwsze abecadło" teraz przejdziemy do normalnych gier...

Pierwszą <którą pamiętam> była gra "Kapitan Pazur" do dziś pamiętam ten dźwięk, gdy spadło się w bagna czy coś... Albo jak używałeś "skilla" i postać krzyczała "magiczny pazur" Potem była gra z takim magikiem, pełno tam było poziomów... taka wkurzająca <po paru godzinach grania>, ale wpadająca w ucho muzyczka... Niszczyło się tam różne stworki, zbierało jakieś diamenty itp... Co jakiś czas był sklep <który się otwierał i zamykał, w nim kupowałeś np: tornado, albo mapę poziomu> Niestety nazwy nie pamiętam, ale to była bardzo fajna gra...

Jako trzecia to było GTA : San Andreas... bardzo fajna gra, od razu ją polubiłem... <miałem wtedy jakieś 8 lat - zdemoralizowane dziecko> Jak większość na początku nie robiłem misji, tylko bez sensu jeździłem i zabijałem przechodniów, bawiłem się w berka z wojskie, komandosami, fbi... <oczywiście na kodach> Lubiłem sobie polatać "jumpiet'em" <odrzutowcem>, albo w innym mieście <niż główne> na czymś ala autostrada jeździć na motorze <ścigaczu> z jakimś karabinkiem... wiecie ta adrenalina <jeździsz między autami, strzelasz do nich itd.> Potem pojawił się Counter Strike - jakoś gdy miałem 9/10 lat. Moja ulubiona mapa, to była wtedy aim_crazy_jump Z czasem doszły do tego jakieś cheaty <wall i aim >.

W wieku 10 lat nadeszła też era metina... Jak większość poświęciłem na nią dużo nerwów, oraz czasu i trochę kasy Zawsze po lekcjach z kolegami szedłem do czytelni <tam były komputery> i gdy tylko pani bibliotekarka nie patrzyła, to wchodziliśmy w metina i graliśmy <ona nam nie pozwalała, bo to byla gra z przemocą>...

Potem był CrossFire - grałem w niego całkiem sporo... jakiś dobry lvl miałem, ale znudził mnie i wróciłem do cs'a. W między czasie grałem w SWAT4 bardzo fajna gra, na początku można się pouczyć na misjach, ale z czasem polecam się przerzucić na multiplayer'a z prawdziwymi graczami. Jest się tam nieco wolniejszym niż w cs'ie, więc trzeba się przyzwyczaić... ale daje radę <jak dostaniemy w nogę, to już wgl się turlamy>...

Potem znowu był metin, cs... Wreszcie 2010-2011 rok dostałem olśnienia... Kolega pokazał mi grę o nazwie League of Legends <aaa i jeszcze kiedyś było 4story i wiele innych - menelgame, the crims i takie, ale to już sieciówki>. W lol'a gram do teraz, wszystkim polecam <myślącym>. To była moja historia gier. Na pewno sporo ominąłem, ale nie sposób wszystko zapamiętać Mam nadzieję, że miło się czytało. Chuno dzięki za rozpoczęcie tematu.

Nasze gry z dzieciństwa.

Pierwsza to mario A multi nie pamiętam;/ chyba metin ale nie jestem pewny

Nasze gry z dzieciństwa.

Pierwszą grą nieedukacyjną która dostałem od dziadka to był "kapitan pazur", potem były już gry typu "Age of Empires", "Heroes III/V", GTA SA/VC/IV, metin2, couter strike, swat, cross fire i wiele innych. Pod tym adresem mam to nieco lepiej opisane :

Nasze gry z dzieciństwa.

Err xdMario the best ! x.xBy mogli zrobić Mario 3D HD xdBo to najlepsza gra No i minecraft na telefon

Nasze gry z dzieciństwa.

Na nintendo - Zombies,King Lion,Super Mario,Mario Carts,Donkey Kong, Viking. Na PS - Crash Bash. Na PC - Jazz Jackrabitt, Kubuś puchatek, Toy Story.

Nasze gry z dzieciństwa.

Niezapomniane Mario Bros